data aktualizacji: 01-06-2018, 10:26
Przygotowanie nawadniania do zimy - opróżniamy instalację z wody
wyświetleń: 3899
System automatycznego nawiadniania to rury z tworzywa umieszczone pod powierzchnią gruntu na głębokości 20-30 cm. Przy ujemnych temperaturach w okresie zimowym instalacja oraz korpusy zraszaczy mogą zostać zniszczone przez zamarzającą wodę. Aby uniknąć usterki - kosztownych i kłopotliwych remontów systemu nawadniania należy instalację opróżnić z wody. System może opróżniać się automatycznie po każdym nawadanianiu, poprzez specjalne zawory odwadniające.
W przypadku gdy nasza instalacja nie jest wyposażona w takie zawody, koniecznym jest instalacji sprężonym powietrzem. Do tej operacji potrzebujemy kompresora z reduktorem ciśnienia. Instalacja powinna posiadać króciec z zaworem, przez który wpompujemy powietrze do instalacji.
Zakręcamy głowny dopływ wody do instalacji nawadniania, a do króćca powietrza podpinamy kompresor. Na komputerze sterującym nawadnianiem otwieramy sekcję, która znajduje się na początku systemu - najbliżej studzienki zaworowej. Do systemu pompujemy powietrze o ciśnieniu ok. 2 bar, pamiętajmy aby nie przekraczać 4 bar gdyż wysokie ciśnienie może rozsadzić węże z tworzywa. Nie ma sensu używać dużych ciśnień ponieważ nie podniesie to skuteczności zabiegu. Cel osiągniemy już przy 2,5 bara.
Początkowo ze zraszaczy będzie wydostawać się woda jak przy zwykłym nawadnianiu. Po kilku minutach w zależności od długości rurociągu zraszacze będą wydmuchiwać powietrze w kolejności od najbliższego do najdalszego. Gdy ze wszystkich zraszaczy pierwszej sekcji zacznie wydobywać się powietrze, lub w przypadku zraszaczy wynużalnych opadną one do pozycji spoczynkowej, możemy otworzyć następną sekcję nawadniania.
Powtarzamy przedmuchiwanie otwierając wszystkie sekcje po kolei aż do znajdującej się najdalej. W momencie gdy wszystkie sekcje zostaną przedmuchane, ze zraszaczy będzie wydostawać się tylko powietrze, odłączamy kompresor, zakręcamy króciec powietrza i instalacja jest gotowa do zimowania.
