data aktualizacji: 30-11-2015, 12:36
Jak przygotować pokój do malowania zimą?
wyświetleń: 5483

Czy można malować ściany w zimie? Jak najbardziej! Wszystko zależy od właściwego przygotowania się do takiej pracy. Krok po kroku podpowiadamy, jak to zrobić.
Malowanie ścian w naszym pokoju jest jak dbanie o dobrą kondycję skóry twarzy – chcemy, aby była gładka i nie pojawiały się na niej pęknięcia. Co więcej, piękny wygląd „skóry” naszego mieszkania nie zależy jedynie od pielęgnacji nawierzchni, ale również od dbania o jej wewnętrzne warstwy. Zima stwarza nam ku temu trudniejsze warunki, ale znając odpowiednie sposoby konserwacji ścian wcale nie musimy odkładać ich malowania aż do wiosny.
Malowanie ścian w naszym pokoju jest jak dbanie o dobrą kondycję karoserii naszego samochodu – chcemy, aby była zdrowa i nie pojawiały się na niej uszkodzenia. Zarówno zadbany samochód, jak i pielęgnowane mieszkanie może powiedzieć wiele o jego właścicielu. Zima stwarza trudniejsze warunki ku właściwej pielęgnacji i odnowie, ale znając odpowiednie sposoby konserwacji ścian, wcale nie musimy odkładać ich malowania aż do wiosny.
Wybór farby – liczy się nie tylko kolor naszej ściany
Jeśli decydujemy się na pomalowanie pokoju zimą, wybierając farbę, musimy zwrócić uwagę nie tylko na jej kolor, ale również inne parametry. Z powodu zbyt niskich temperatur na zewnątrz okna w czasie malowania muszą pozostać zamknięte. Skoro nie możemy pozwolić sobie na kilkugodzinne wywietrzenie pomieszczenia, niezbędna jest farba, która nie zawiera lotnych związków organicznych lub zawiera ich możliwie jak najmniejsze ilości. Są one szkodliwe dla środowiska naturalnego i człowieka.
Właściwa temperatura – nie za zimno, nie za ciepło, lecz w sam raz
Temperatura w pokoju nie powinna być niższa niż 5 – 10 stopni Celsjusza – w przeciwnym razie farba będzie schła bardzo długo, co spowoduje jej łuszczenie się. W drugą stronę przesada również nie jest wskazana – zbyt duża temperatura sprawi, że świeżo położona farba popęka. Optymalna jest więc temperatura pokojowa. W pomieszczeniach surowych, nieoddanych jeszcze do użytku, powinna być ona dostosowywana za pomocą grzejnika elektrycznego. Warto zwrócić uwagę także na stopień wilgoci – powyżej 80% nawilgocenia powietrza schnięcie farby będzie bardzo utrudnione, natomiast poniżej 40% może nie być ona odpowiednio płynna.
Gładkie ściany – gładkie malowanie
Farba wybrana, temperatura odpowiednia – możemy zaczynać. Rozpoczynamy od wygładzenia ścian, a następnie przechodzimy do gruntowania. W przypadku pylących nawierzchni, które nie były wcześniej malowane, np. gładzi gipsowych, warto wykorzystać farbę gruntującą. Natomiast, jeżeli chcemy przykryć poprzednie farby o intensywnych kolorach, powinniśmy skorzystać z farb podkładowych, jeżeli powłoka jest w stanie nienaruszonym i nie pyli.
Pędzle i wałki w dłoń! Zaczynamy malowanie pokoju zimą
Tak przygotowany pokój stawia przed nami już tylko jedno pytanie – jak pomalować ściany przy grzejnikach, jednocześnie utrzymując odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu? Przy wyłączonym kaloryferze pomieszczenie będzie wychłodzone, a nie możemy go nastawić także na zbyt wysoką temperaturę. Wtedy świeżo nałożona farba mogłaby pękać, dlatego warto wcześniej nieco bardziej rozgrzać pomieszczenie, aby na czas malowania ścian przy grzejniku móc go na chwilę wyłączyć. W bezpośrednim sąsiedztwie kaloryfera sprawdzi się także nałożenie farby cieniej, ale w 2-3 warstwach, co również uchroni ją przed popękaniem.
Inne artykuły w dziale: