data aktualizacji: 26-10-2022, 05:47
    |     następna porada >>>

Czujniki czadu - rodzaje, ceny, gdzie montować?


wyświetleń: 4323



Czujniki czadu - rodzaje, ceny, gdzie montować?


Czujniki czadu to stosunkowo niedużych rozmiarów urządzenia z umieszczonymi na obudowie otworami i diodami lub wyświetlaczem ciekłokrystalicznym LCD, odpowiadające za ciągły monitoring stężenia tlenku węgla w powietrzu. Często mylone z czujnikami dymu ze względu na podobny wygląd. Jednakże oba te detektory mają zupełnie inne przeznaczenie oraz pełnią całkowicie odmienne funkcje. Na czym polega proces działania tego typu sensorów? Otóż jeśli zostaną przekroczone normy stężenia objętościowego określonej substancji w powietrzu - w tym przypadku tlenku węgla, urządzenie alarmuje nas o wykrytym zagrożeniu głośnym dźwiękiem lub dodatkowo sygnałem świetlnym.

 

Tlenek węgla potocznie zwany czadem

 

W dzisiejszym artykule zaczniemy od wytłumaczenia, czym właściwie jest czad i jak powstaje. Postaramy się także przybliżyć powagę konieczności montażu omawianych przez nas specjalistycznych detektorów oraz o tragicznych skutkach, jakich możemy się spodziewać w wyniku ewentualnych zaniedbań. Jak już wspominaliśmy wcześniej, potocznie zwany czad to nieorganiczny związek chemiczny - tlenek węgla. Cząsteczkę określa wzór sumaryczny CO, wiązanie atomu węgla i tlenu. Nazwa CO wywodzi się od skrótu terminologii, z którą mamy często styczność w literaturze anglojęzycznej - carbon monoxide. Ten niebezpieczny i łatwopalny gaz powstaje w wyniku pierwszego etapu chemicznej reakcji Boscha - węgla z parą wodną. Wydziela się on w procesie niepełnego spalania substancji, w tym organicznych i nieorganicznych. Ponieważ CO ma cechę do 300 razy większego od tlenu powinowactwa do hemoglobiny, zawartej we krwi a dokładniej w erytrocytach -  sprawia, że jest on bardzo toksyczny. Zagrożenie, jakie powoduje minimalna zawartość w otaczającym nas powietrzu, może doprowadzić nawet do śmierci, ponieważ jest on bardzo silną trucizną. W wyniku wdychanego przez człowieka tlenku węgla wraz z powietrzem istnieje ryzyko niedotlenienia tkanek. Przy znikomym parametrze stężenia objętościowego CO na poziomie zaledwie 0,16% - w czasie opiewającym około dwóch godzin, bezwarunkowo następuje zgon. Wykrycie szkodliwego czadu bez specjalnie przeznaczonego do tego rodzaju detektora jest praktycznie niemożliwe w warunkach domowych, gdyż tlenek węgla jest bezbarwny, niedrażniący i bezwonny. W warunkach laboratoryjnych gaz ten jest nieco lżejszy od powietrza ze względów na różnicę gęstości i unosi się zazwyczaj do góry. Natomiast w otoczeniu gdzie wykorzystywane są instalacje grzewcze w budynkach mieszkalnych, czad wraz z dwutlenkiem węgla (CO2) oraz innymi ubocznymi produktami spalania, ma tendencję do gromadzenia się w dolnych partiach pomieszczeń -  skraca to optymalny czas przedostania się gazu do organizmu człowieka. Warto przytoczyć ku przestrodze statystyki Straży Pożarnej, według których co roku kilkadziesiąt osób umiera w wyniku zatrucia tlenkiem węgla, a kilkaset w stanie bardzo ciężkim podlega hospitalizacji. Objawy, które najczęściej występują po zaczadzeniu to: silny ból głowy, mdłości, osłabienie mięśni, utrata przytomności, śpiączka i zatrzymanie akcji serca. Przy poziomie stężenia karboksyhemoglobiny (HbCO) od 60% nie ma praktycznie żadnych szans na przeżycie. Objawy zatrucia toksycznym gazem zazwyczaj mają ostrzejszy przebieg u osób z problemami układu sercowego i naczyniowego - z powodu utrudnionego transportu tlenu w naszym organizmie. Niezbędnymi działaniami zapobiegawczymi, które powinniśmy mieć na uwadze każdego dnia, dbając o zdrowie i życie naszych bliskich, jest przede wszystkim konserwacja urządzeń grzewczych oraz prawidłowa eksploatacja instalacji w budynkach. Ponadto należy pamiętać, aby kominy i systemy wentylacyjne były zawsze drożne. Zaleca się również wietrzenie pomieszczeń narażonych na ewentualne zagrożenie powstaniem CO w wyniku spalania. Pomimo to - nic nie zastąpi czujnika czadu, który zaalarmuje nas podczas wykrycia szkodliwego gazu i tym samym zapewni bezpieczeństwo oraz gwarancję pełnej ochrony. Dlatego tak ważne jest, aby zadbać o montaż odpowiedniego rodzaju detektora w pomieszczeniach, w których znajdują się systemy grzewcze, piecyki i kominki- usprawni nam to szybką reakcję i tym samym zniweluje czas dostępny na podjęcie czynności zapobiegawczych w razie ewentualnej sytuacji awaryjnej.

 

Rodzaje czujników czadu - na co należy zwracać uwagę

 

Wiemy, jak ważny jest montaż detektorów tlenku węgla w budynkach z używaną instalacją grzewczą, jednakże jaki model wybrać - aby był w pełni funkcjonalny? Podstawą przed dokonaniem zakupu, jest dopasowanie specyfiki danego urządzenia do warunków, w jakich zostanie ono zastosowane. Najważniejsze, aby wybrany przez nas produkt pochodził od godnego zaufania producenta. Gwarancję na to otrzymamy, kupując czujniki w specjalistycznych sklepach budowlanych i elektronicznych. Ponadto, nie oszczędzajmy na naszym zdrowiu i wybierajmy wyłącznie certyfikowane urządzenia - spełniające normy EN50291-1:2010 i EN50291-2:2010. Pierwszorzędną funkcją, na którą powinniśmy zwrócić szczególną uwagę - jest zasięg czujnika. Pole działania powinno być dostosowane prawidłowo do powierzchni pomieszczania, w którym urządzenie będzie zamontowane - w tym przypadku bezpieczna wartość minimalna to 20 m3. Dzięki prawidłowo dopasowanemu obszarowi działania sygnalizator będzie miał możliwość łatwo i szybko zawiadomić nas o ewentualnym zagrożeniu. Kolejnym elementem, na który powinniśmy zwrócić uwagę to sposób sygnalizacji. Każdy czujnik czadu został wyposażony w alarm dźwiękowy. Jednakże dostępna jest także opcjonalnie dodatkowa sygnalizacja świetlna. Głośność syreny powinna osiągać minimum 80 dB., tak aby dźwięk był słyszalny w każdym dostępnym miejscu, w którym obecnie się znajdujemy. Istotna jest również możliwość testowania urządzenia. Mając pewność, że detektor działa poprawnie - możemy być przekonani, że prawidłowo dbamy o bezpieczeństwo naszych najbliższych. Proces sprawdzania, czy czujnik czadu działa poprawnie jest stosunkowo prosty, wystarczy nacisnąć przycisk oznaczony napisem „test" i odczytać wskazany pomiar na wyświetlaczu LCD. Kolejną opcją jest sposób zasilania - na rynku mamy dostępne dwa warianty. Pierwszy to podłączenie bezpośrednio do sieci jest najlepszym rozwiązaniem pod warunkiem, że nie istnieje ryzyko awarii instalacji, z której czerpiemy energię elektryczną. W tym przypadku lepiej sprawdzają się tradycyjne baterie, które dadzą nam gwarancję na płynność w działaniu urządzenia. Oczywiście, jeśli będziemy kontrolować stan naładowania zasobników energii. Pamiętajmy o kontrolowaniu, czy urządzenie samoistnie nie powiadamia nas o niskim poziomie energii w zastosowanych akumulatorkach, pozwoli nam to na wyeliminowanie sytuacji, w której czujnik po prostu wyłączy się i przestanie działać.

Ostatnim elementem jest łączność czujnika z urządzeniami mobilnymi. W dzisiejszych czasach systemy Smart Home zapewniają nam największe zabezpieczenie. Podłączenie czujnika do sieci inteligentnego domu, pozwoli na szybkie przekazywanie z jednostki centralnej powiadomień o sytuacjach awaryjnych, bezpośrednio na naszego smartfona w postaci wiadomości SMS lub drogą e-mailową. Dzięki temu mamy możliwość pełnej kontroli w formie zdalnej - z każdego miejsca na świecie. Instalacje inteligentnych domów mogą dodatkowo automatycznie powiadomić o zaistniałym zagrożeniu odpowiednie służby. W sklepach dostępne są zarówno czujniki czadu i gazu (ziemnego, propan - butan)  oraz czadu i dymu bądź też z funkcją łączoną wykrywających zarówno dym, czad i gaz. Kontrolowany pomiar stanu stężenia gazów w tym CO, możemy odczytać na wyświetlaczach ciekłokrystalicznych LCD. Warto wybrać model, który ma pozytywną opinię techniczną o numerze CNBOP-PIB, potwierdzającą przydatność czujnika w ochronie przeciwpożarowej. Kolejnym elementem, który odpowiedzialny jest za prawidłowe działanie danego rodzaju detektora to sensor. Detektory czadu z sensorem elektrochemicznym oraz elektronicznym, pozwalają na wczesne wykrywanie tlenków węgla. Natomiast czujniki czadu i gazu zbudowane są z elektronicznego i półprzewodnikowego sensora, dzięki czemu mogą spełniać obie funkcje. Sensor elektrochemiczny gwarantuje energooszczędną i bezawaryjną pracę urządzenia. Natomiast w pamięci mikrokontrolera zapisany jest zaawansowany algorytm odpowiadający za prawidłowe działanie sygnału alarmowego, jedynie w przypadku gdy faktycznie zostanie wykryte niebezpieczne stężenie toksycznego gazu. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości przy dokonaniu wyboru odpowiedniego czujnika czadu - zawsze możemy poprosić o pomoc specjalistę.

 

Gdzie montujemy czujniki czadu?

 

Podstawową zasadą prawidłowej instalacji detektora jest obranie pomieszczenia, w którym istnieje największe ryzyko wystąpienia niebezpiecznego stężenia CO. Ważna jest także wysokość, na jakiej montujemy urządzenie - prawidłowo zamontowany czujnik czadu powinien znajdować się mniej więcej na wysokości głowy, gdyż w danym miejscu występuje największe zagrożenie zatruciem. I tak zazwyczaj przyjmujemy za podstawowy parametr od 1,5 m do 1,6 m. Jednakże w sypialniach i pokojach dziecinnych zalecane jest zachowanie wysokości na poziomie nieprzekraczającym wartości 0,7 m. Każdy pomiar robimy w kierunku od podłogi w górę. Zawsze należy zwracać uwagę na zasięg naszego sygnału alarmowego, tak żeby był słyszalny w całym budynku. Nie należy instalować czujników w miejscach, gdzie sensor może być narażony na nadmierną wilgoć, zbyt dużą temperaturę, działanie kurzu, brudu, chemii domowej i tłuszczu oraz odświeżaczy w aerozolu. Podczas instalacji zwracajmy także szczególną uwagę na wybranie miejsca, w którym powietrze będzie miało zapewniony swobodny dopływ z otoczenia bez żadnych napotkanych przeszkód, takich jak na przykład meble. Czujniki nie pełnią swojej funkcji w tak zwanych „martwych miejscach", z zasięgiem obejmującym obszar oddalony o ok. 20 cm od sufitu w dół - ze względu na bardzo niski ruch powietrza. Przypominamy, że tlenek węgla w warunkach domowych ma tendencję do przemieszczania się w dolnych partiach pomieszczeń i jest niewykrywalny przy suficie. Nie wolno także zamieszczać detektorów czadu w okolicach kratek wentylacyjnych z powodu niewiarygodnego odczytu pomiaru stężenia gazu. Analogicznie czujniki czadu nie sprawdzają się tym samym na zewnątrz budynków, a także nie powinny być narażane na zbyt intensywne promienie słoneczne. Pamiętajmy, aby na koniec prac montażowych podłączyć urządzenie do sieci lub sprawdzić na wyświetlaczu LCD poziom energii baterii. Ostatnim krokiem jest przetestowanie urządzenia. Jeśli upewnimy się, że nasz czujnik czadu został zamontowany w sposób profesjonalny oraz jego działanie nie budzi żadnych zastrzeżeń - możemy spokojnie cieszyć się komfortem i bezpieczeństwem w domowym zaciszu w okresach grzewczych.

 

Ceny - ile zapłacimy za dobry detektor tlenku węgla

 

Ceny wahają się od bardzo niskich 22 - 35 zł* do stosunkowo wysokich około 4000 złotych*. Nie warto przepłacać, ale ważne, żeby sprawdzić specyfikację urządzenia przed dokonaniem zakupu. Można bezproblemowo dobrać odpowiedni czujnik czadu dostosowany do naszych warunków domowych w cenie od ok. 150 - 400 zł*. Oczywiście wszystko zależy wyłącznie od naszych wymagań. Najtańsze sensory są  to bardzo małe urządzenia, których skuteczność i funkcjonalność nie jest zbyt wysoka. Natomiast najdroższe są wzbogacone technologicznie w dodatkowe możliwości pomiarowe i jest to typowy sprzęt specjalistyczny - mierniki wielofunkcyjne. Pamiętajmy jednak, że nie warto także oszczędzać na ochronie naszego zdrowia i życia. Ponadto liczy się też energooszczędność, jak również bezawaryjność urządzenia, z którego będziemy mogli bezproblemowo korzystać przez wiele lat. Dokonując wyboru, nie kierujmy się jedynie ceną czujnika czadu, lecz w miarę możliwości zasięgnijmy po radę fachowca i co najważniejsze zapoznajmy się ze specyfikacją urządzenia.

* stan na: luty 2022 rok






zdjecie: Pascal



Inne artykuły w dziale:

© Copyright 2012-2024 poradybudowlane.com.pl | powered by: introNet